16 maja klasa 6 wyruszyła wraz z opiekunami: Pauliną Traczewską, Agatą Zielonką, Agnieszką Suligą- Szynkowską, na 3 dniową wycieczkę do Wrocławia i Kotliny Kłodzkiej.
Pełną atrakcji podróż rozpoczęliśmy od podboju Wrocławia. Zwiedziliśmy Ostrów Tumski, Katedrę św. Jana Chrzciciela, ruchomą szopkę w gotyckim kościele NMP na Piasku, pomnik św. Jana Napomucena, oraz zabytkowe zabudowania i uliczki. Następnie udaliśmy się na warsztaty do manufaktury słodyczy- 'Cukier-Lukier’, gdzie śledziliśmy krok po kroku ręczną produkcję karmelków. Podczas pokazu, każdy z nas wykonał własnego lizaka. Zaopatrzeni w słodkości ruszyliśmy w dalszą drogę szlakiem krasnoludków. Zwiedziliśmy Stare Miasto- Rynek, Ratusz, Kamieniczki „Jaś i Małgosia”. Ostatnim, ale najbardziej wyczekiwanym punktem dnia była wizyta w Afrykarium. W 19 akwariach i basenach mogliśmy podziwiać zwierzęta zamieszkujące Czarny Kontynent (m.in. hipopotamy, krokodyle, pingwiny, kotiki afrykańskie). Zachwycił nas tunel, w którym podziwialiśmy rekiny i płaszczki. Dzień wykorzystaliśmy w pełni, gdyż zdążyliśmy również odwiedzić resztę zwierząt we wrocławskim ZOO. Pełni wrażeń, pożegnaliśmy Wrocław i w godzinach wieczornych dotarliśmy do hotelu „U Wanata”, położonego w cudownym miejscu w Kotlinie Kłodzkiej. Z okien mogliśmy podziwiać góry, las oraz prywatny stok i wyciąg narciarski.
Dzień drugi był również intensywny. Po obfitym śniadaniu ruszyliśmy w Góry Stołowe, gdzie spacerowaliśmy po punktach widokowych i labiryntach Błędnych Skał. Niektóre szczeliny oddzielające bloki skalne były niezwykle wąskie, musieliśmy przeciskać się bokiem bez plecaków, często też wpół zgięci. Wszyscy dzielnie przeszli cały labirynt i mogliśmy wyruszyć dalej. Zwiedziliśmy zabytek sakralny- Kaplicę Czaszek, a następnie udaliśmy się do największego w Polsce muzeum zabawek z całego świata oraz na spacer po parku zdrojowym w Kudowie Zdroju. Wieczór spędziliśmy spacerując po stoku, grając w piłkę nożną, oraz przy ognisku z kiełbaskami.
Ostatni dzień wycieczki to już nie spacer po górach ale spacer pod ziemią. Zwiedziliśmy kopalnię złota w Złotym Stoku. Zobaczyliśmy m.in. sztolnię 'Gertruda’, skarbiec, podziemny wodospad, spotkaliśmy Gnoma w 'chodniku śmierci’, zjeżdżaliśmy ośmiometrową zjeżdżalnią, a na zewnątrz wyjechaliśmy podziemnym tramwajem. Dodatkową atrakcją było zwiedzanie Średniowiecznego Parku Techniki. Bawiliśmy się świetnie, gdyż każde urządzenie w parku jest w pełni interaktywne, mogliśmy siłą własnych mięśni przekonać się jak działały średniowieczne urządzenia, dzięki którym przemieszczano olbrzymie ciężary na duże wysokości i odległości, kiedy jeszcze nie było elektryczności. Nie wszyscy jednak zdobyli się na odwagę, aby przejść podziemny Labirynt Strachu znajdujący się na terenie parku- było dużo krzyku ale z uśmiechami dotarliśmy na powierzchnię.
W drodze do domu, już zmęczeni, zwiedziliśmy jeszcze Nysę, Paczkowo (polskie Carcasonne), czyli miasto-twierdzę. Zadowoleni, pełni wrażeń dotarliśmy w godzinach popołudniowych do Pilchowic.