Najlepsza wycieczka – tylko w Przemyślu.

W dniach 14.05 – 17.05 klasy trzecie gimnazjum przebywały na wycieczce Łańcut-Bieszczady-Przemyśl pod opieką wychowawców Agaty Zielonki, Agnieszki Suligi-Szynkowskiej, Aleksandra Bartlika oraz Mateusza Glombicy.

Pierwszym przystankiem na naszej trasie był Zamek w Łańcucie, czyli dawna rezydencja magnacka, której historia sięga aż XVII wieku. Mieszkańcami tej posiadłości byli między innymi Lubomirscy oraz Potoccy. Następnie przejechaliśmy kilka kilometrów dalej do miejscowości Markowa. Znajduję się w niej „Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów”. W nim mieliśmy czas na różne refleksje na temat okrutnych represji stosowanych wobec ludzi wyznających tą religii. Kilka metrów dalej mieści się „Muzeum Skansen Zagroda”. W swoich zbiorach posiada zabytkowe budynki oraz narzędzia i urządzenia z okresu XIX i XX wieku. W godzinach wieczornych zameldowaliśmy się w hotelu.

Następny dzień był przepełniony zwiedzaniem. Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy była to kolekcja drewnianych rzeźb wykonanych własnoręcznie przez aktualnie 90-letniego Bogusława Iwanowskiego. Każdy z nas widział, ile pracy i serca musiał włożyc mężczyzna.

Potem przejechaliśmy do miasta Lesko, gdzie zobaczyliśmy między innymi dawną synagogę z przełomu XVI i XVII, a także rynek tej miejscowości. Głównym celem tego dnia było Jezioro Solińskie wraz z zaporą, która może pomieścić aż 500 000 000 m3 wody. Ostatnim przystaniem, ale równie ciekawym była karczma, gdzie różni artyści pozostawiali swoje dzieła, czyli obrazy, fotografie, opowiadania. Wieczorem osoby chętne skorzystały z hotelowego basenu. Następny dzień zaczęliśmy od zwiedzania cudownego Zamku w Krasiczynie zbudowanego na przełomie XVI i XVII w. Pierwszym właścicielem zamku był Stanisław Krasicki, a ostatnim rodzina Sapieha. Potem przejechaliśmy do centrum Przemyśla, gdzie było Muzeum Dzwonów i Fajek z ich ogromną kolekcją, zabytkowe kościoły greko-katolickie oraz Rzymsko-katolickie oraz nietypowy rynek. Zwiedzanie zakończył Zamek Kazimierzowski, z którego rozciągał się przepiękny widok na całe miasto. W autobusie wiele osób stwierdziło, że Przemyśl jest jednym z najlepszych polskich miast. Wieczorem urządziliśmy małą dyskotekę i znów poszliśmy na basen. W ostatnim dniu zobaczyliśmy część Twierdzy Przemyśl.

Mieliśmy okazję pochodzić w wielu korytarzach, które znajdowały się w Twierdzy, jak i pod nią. Wiele osób była zaskoczona jej rozmiarem, a także historią. Następnie wsiedliśmy do autobusu i ruszyliśmy w stronę Pilchowic. Wszystkim wycieczka się bardzo podobała i na pewno będziemy mieli wspomnienia na wiele lat po zakończeniu gimnazjum.

Tekst i zdjęcia – Katarzyna Serafin

GALERIA

Print Friendly, PDF & Email